Strona główna Zdrowie Jak wyleczyć zatoki? Sposoby domowe i nie tylko…

Jak wyleczyć zatoki? Sposoby domowe i nie tylko…

by Karolina Karo
5 komentarzy

Katar i ból głowy może oznaczać zwykłe przeziębienie, ale może też być objawem ostrego zapalenia zatok. Co gorsza, co roku nawet kilka milionów osób zmaga się z tą chorobą, wcale o tym nie wiedząc. Szacuje się, że aż jedną trzecią Polaków dotknęło ostre zapalenie zatok, a jedna piąta cierpi na jego formę przewlekłą. Jak wyleczyć zatoki? Dowiedz się czytając ten artykuł!

Na czym polega zapalenie zatok?

Zatoki przynosowe to wypełnione powietrzem jamy w obrębie czaszki, połączone z jamą nosową. Oprócz funkcji amortyzatora w odniesieniu do delikatnych struktur mózgu, pełnią też inne role, między innymi nawilżają wdychane przez nos powietrze. W ich skład wchodzą: zatoki czołowe, szczękowe, komórki sitowe i zatoka klinowa.

Zapalenie zatok to proces zapalny błony śluzowej wyścielającej ich wnętrze powstały w wyniku zaburzeń naturalnej wentylacji. W rezultacie następuje utrudnione usuwanie śluzu i zaleganie wydzieliny zatykającej ujścia zatok. Namnażają się bakterie powodujące rozszerzanie się infekcji, powietrze, które nie może się wydostać, naciska na ściany zatok wywołując ból. Zapalenie może mieć charakter ostry, wtedy mija po około 3 tygodniach, przewlekły, trwający znacznie dłużej, około 8 tygodni, lub nawracający, kiedy ostry epizod występuje kilka razy w roku.

O ile zdrowe zatoki nie przysparzają żadnych kłopotów, o tyle chore mogą uczynić życie nie do zniesienia. Zapalenie i jego objawy są wynikiem infekcji bakteryjnej lub wirusowej. Występuje wówczas ból zatok, umiejscowiony w okolicy zatoki zajętej infekcją, stan podgorączkowy, niedrożność nosa, intensywna wydzielina spływająca do gardła, niekiedy kaszel.

Czytaj też: Domowe sposoby na odporność

Ostre i przewlekłe zapalenie zatok

Ostra postać infekcji charakteryzuje się nagłym wystąpieniem związanym z przeziębieniem lub zakażeniem bakteriami czy wirusami. Typowe objawy ustępują zazwyczaj po upływie około 2-3 tygodni. Jednak ostre zapalenia mogą mieć charakter nawracający mimo stosowanego leczenia. Mamy wówczas do czynienia z postacią przewlekłą, jeśli choroba pojawia się kilka razy w roku, bądź utrzymuje się około 8 tygodni w przypadku dorosłych i nawet 12 w przypadku dzieci.

W takich sytuacjach, szczególnie wtedy, kiedy mimo zmiany metody leczenia objawy nie tylko nie ustępują, ale wręcz się nasilają, konieczna bywa interwencja chirurgiczna. Chodzi o to, aby usunąć patologiczne zmiany, które nastąpiły w wyniku długotrwałej infekcji.

Przewlekłe, nieleczone lub leczone niewłaściwie zapalenie zatok może trwać całymi latami i mieć łagodny przebieg, z okresami zaostrzenia choroby. Nie ulega wątpliwości, że nasilające się, nawet od czasu do czasu, objawy, znacznie pogarszają komfort życia chorych. Długo nieustępujący katar, bóle głowy, zatkany nos i spływająca do gardła wydzielina, z pewnością nie należą do przyjemności.

Jak wyleczyć chore zatoki?

tabletki

W leczeniu ostrej postaci zapalenia stosuje się preparaty zawierające ibuprofen, działający przeciwbólowo i przeciwzapalnie oraz pseudoefedrynę, zmniejszającą obrzęk błony śluzowej oraz udrażniającą jamę nosową i ujścia zatok. W cięższych przypadkach lekarz może włączyć antybiotyki i sterydy.

Współczesna medycyna dysponuje dobrymi narzędziami umożliwiającymi właściwą diagnozę i podjęcie decyzji co do dalszego leczenia. Takim narzędziem jest na przykład badanie endoskopowe, które pozwala na dokładny ogląd i ocenę stanu i ewentualnych zmian w obrębie jamy nosowej i ujść zatokowych. Przy nawracających stanach zapalnych wykonuje się czasami wymaz i posiew, aby stwierdzić, jakie bakterie są przyczyną choroby.

Niekiedy leczenie zatok wymaga interwencji chirurgicznej. Dochodzi do niej wtedy, kiedy laryngolog stwierdzi trwałe i znaczne zmiany patologiczne w zatokach. Leczenie operacyjne bywa też konieczne w przypadku istnienia wrodzonych lub nabytych nieprawidłowości w budowie anatomicznej zatok, uniemożliwiających właściwy przepływ powietrza. Najbardziej precyzyjnym badaniem przed zabiegiem operacyjnym jest tomografia komputerowa nosa i zatok, dzięki której można wykryć wszelkie anomalie anatomiczne, zmiany powstałe w wyniku zapalenia oraz ich rozległość.

Domowe sposoby na zatoki

zioła w czajniczku

Jeśli mamy do czynienia z jednostkową infekcją w początkowej fazie, warto spróbować wyleczyć zatoki przy pomocy naturalnych, dostępnych dla każdego metod. Podobnie jak w przypadku kataru, sposobem numer jeden pod względem skuteczności będą inhalacje na zatoki. W tym celu można wykorzystać:

Inhalacje

  • Sól kuchenną – do naczynia z gorącą wodą wsypujemy kilka łyżek soli, mieszamy, nakrywamy głowę ręcznikiem i wdychamy parę przez kilka minut. Inhalacje wykonujemy raz dziennie przez 5 dni.
  • Napary ziołowe – rumianek, tymianek, mięta pieprzowa, szałwia, czystek. 50 gram ziół zaparzamy w litrze wody, wdychamy około 10 minut, raz dziennie, przez kilka dni.
  • Olejki eteryczne – tymiankowy, sosnowy, migdałowy, eukaliptusowy, miętowy. Kilka kropel olejku dodajemy do gorącej wody, inhalację powtarzamy jak wyżej.

Sprawdź: Jak wzmocnić organizm

Płukanie zatok

Niezbyt przyjemną, ale skuteczną metodą jest płukanie zatok czołowych. Tego rodzaju zabieg oczyszcza nos i zatoki, ułatwia oddychanie, uśmierza ból. Do irygacji stosuje się wodę destylowaną, wodę morską lub sól fizjologiczną. Płukanie można wykonać przy pomocy gruszki do nosa, pipety, zakraplacza. Powinno trwać nie dłużej niż kilka minut, a w razie pojawienia się bólu czy krwawienia, należy je natychmiast przerwać.

Okłady

Inny domowy sposób na zatoki to ciepłe okłady. Stosuje się je miejscowo, na przykład u nasady nosa, a wykonuje między innymi z nagrzanej soli, którą zawijamy w czystą ściereczkę i przykładamy do bolącego miejsca.

Zioła

Bardzo dobrze sprawdzają się wreszcie rozmaite zioła na zatoki, stosowane nie tylko zewnętrznie, w postaci inhalacji, ale także wewnętrznie, w formie syropów, naparów, herbatek i nalewek. Oto przykłady zastosowań:

  • Syrop z tymianku – pęczek świeżego tymianku zalewamy 1,5 litra wody, gotujemy na małym ogniu pół godziny, po wystudzeniu dodajemy 2 łyżki miodu gryczanego i sok z jednej cytryny. Przyjmujemy 3 razy dziennie po jednej łyżce.
  • Napar z kwiatu lipy i suszonych malin – po jednej łyżeczce ziół parzymy około 10 minut, po ostudzeniu dodajemy miód spadziowy, pijemy 5 razy dziennie.
  • Nalewka z czosnku i kwiatu dziewanny – 10 posiekanych ząbków czosnku mieszamy z garścią suszonego ziela, zalewamy szklanką spirytusu i odstawiamy w ciemne miejsce na 2-3 tygodnie. Następnie przecedzamy, zlewamy do butelki i odstawiamy na kolejne 5 tygodni. Pijemy 3 razy dziennie.

Redakcja poleca:

Czytaj więcej

5 komentarzy

Natala5 24 lutego 2019 - 22:07

Cześć. Ja co roku w zimie walczę z zatokami. Niestety raczej nie wygrywam 🙁 Co roku jest to samo, bóle głowy, może nie za silne ale bardzo dokuczliwe, ciągły katar, zatkany nos, niekiedy uczucie zatkanych uszu… Masakra jakaś. Trzeba będzie zacząć robić inhalacje i płukanki, bo same tabletki i witaminy mało dają. Próbował ktoś inhalacji? Działają na dłuższą metę?

Odpowiedź
Jaro 25 lutego 2019 - 13:16

Mam ten sam problem co roku jak jest zimno. Inhalacji jeszcze nie robiłem ale za to płukanie zatok tak (solą fizjologiczną). I muszę powiedzieć że jestem zadowolony. Spora ulga jest więc polecam.

Odpowiedź
KasiulaD 25 lutego 2019 - 17:46

u mnie zapalenie zatok objawia się nie tylko zimą ale w innych porach roku również. Zauważyłam że jestem bardzo uczulona na wiatr, jak tylko zaczyna mocniej wiać (co ostatnio jest coraz częstsze), to od razu cierpią na tym moje zatoki. Cóż, chyba zacznę nawet wiosną i latem nosić czapkę 😉

Odpowiedź
cynamonka 28 lutego 2019 - 09:31

Kasiula ważną rzecz poruszyłaś, mianowicie – ochrona głowy, czoła w przypadku niskiej temperatury, wiatru, brzydkiej aury jest bardzo ważna. Ja latami pozwalałam sobie chodzić z gołą głową nawet przy mrozach i efekty są takie, że rozwalone mam zatoki na amen. Teraz już bez czapki się nie ruszam nawet jak jest w miarę ciepło

Odpowiedź
greentea 2 marca 2019 - 10:24

Dokładnie cynamonka. mam podobnie. Kiedyś zero czapek. jak mróz przyszedł to kaptur tylko nałożyłam i zadowolona. A potem się dziwić że zatoki do wymiany 😉 Trzymanie w cieple bardzo dużo daje. Polecam ciepłe kompresy no i ciepłą czapkę 😀

Odpowiedź

Skomentuj Jaro Cancel Reply

* Korzystając z tego formularza wyrażasz zgodę na przechowywanie i przetwarzanie swoich danych przez tę stronę internetową.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Ta strona wykorzystuje pliki cookie w celu poprawy komfortu użytkowania. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko temu, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie