Johimbina to jeden z najpopularniejszych fat burnerów, który obok zalet takich jak naturalne pochodzenie czy efektywność w zrzucaniu nadprogamowego tłuszczu, ma także szereg mankamentów, w tym komplikacje zdrowotne, jakie może wywołać, szczególnie na przestrzeni długotrwałego i intensywnego zażywania. Czy warto ryzykować dla kilku dodatkowych kilogramów zrzuconych w krótkim czasie, czy lepiej rozejrzeć się za inną metodą na usprawnianie procesu redukcji tłuszczu? Bierzemy pod lupę właściwości johimbiny, sprawdzamy, jak ją stosować, jakie daje efekty w odchudzaniu i jakie skutki uboczne, jak oceniają ją użytkownicy oraz jakie są przeciwwskazania do jej stosowania.
Spis Treści
- 1 Johimbina – co to jest?
- 2 Johimbina – jak działa na nasz organizm?
- 3 Johimbina a samopoczucie
- 4 Johimbina a libido
- 5 Johimbina a odchudzanie
- 6 Johimbina – skutki uboczne
- 7 Johimbina – dawkowanie
- 8 Johimbina – interakcje
- 9 Johimbina – opinie
- 10 Redukcja tłuszczu z johimbiną czy bez? Czym zastąpić ryzykowną substancję?
Johimbina – co to jest?
Johimbina to alkaloid występujący w afrykańskim drzewie johimba lekarska (Pausinystalia yohimbe), pozyskiwany z jego liści i kory. Przez mieszkańców Afryki od dawna używana jest jako afrodyzjak, w Europie rozpowszechniona została na początku XX wieku jako specyfik poprawiający potencję. Jakiś czas temu popularność zdobyła również jako środek odchudzający. Jednakże ze względu na liczne działania niepożądane sprzedaż johimbiny jest ograniczona (oficjalnie stosowanie johimbiny w suplementach diety jest zabronione, w legalnej sprzedaży spotkać ją można jedynie w niektórych lekach na potencję dostępnych na receptę).
Ograniczenia ograniczeniami, jednak, jak się okazuje, suplementy diety z johimbiną są nadal dystrybuowane. Pojawiają się w niektórych sklepach internetowych, na portalach aukcyjnych, w serwisach ogłoszeniowych czy w innych miejscach w sieci. Niestety często są to produkty niepewne i nieprzebadane. Co warto podkreślić, jeśli zdecydujemy się na zakup i zażywanie takiego preparatu o niewiadomym pochodzeniu i wątpliwym składzie, podejmujemy duże ryzyko zdrowotne. Nie mamy przecież żadnej pewności, czy w preparacie rzeczywiście znajduje się czysta johimbina oraz jak na ów specyfik zareaguje nasz organizm.
Johimbina – jak działa na nasz organizm?
Johimbinę znaleźć można głównie w suplementach diety pomocnych w redukcji tłuszczu i modelowaniu sylwetki, a także w środkach usprawniających funkcje seksualne. Przeważnie w preparatach stosuje się johimbinę w formie chlorowodorku johimbiny (johimbina HCL), który jest syntetyzowany w laboratoriach chemicznych. Rzadziej spotykane są naturalne wyciągi z kory johimby lekarskiej.
Johimbina stymuluje układ współczulny (część układu nerwowego odpowiedzialna za mobilizowanie organizmu i reagowanie na rozmaite czynniki), przez co wywołuje efekt pobudzenia, wzrostu energii i zwiększenia potencjału fizycznego.
Mechanizm jej działania polega na blokowaniu receptorów α2-adrenergicznych, co skutkuje nasileniem uwalniania adrenaliny i noradrenaliny. Wraz ze wzrostem poziomu tych neuroprzekaźników dochodzi także do nasilenia lipolizy, czyli procesu rozkładu trójglicerydów w tkance tłuszczowej na kwasy tłuszczowe i glicerol, które są następnie uwalniane do krwi, a potem metabolizowane i wykorzystywane jako źródło energii dla tkanek.
Ponieważ johimbina przyczynia się do szybszej redukcji tłuszczu, w tym tego najbardziej opornego, zlokalizowanego chociażby w dolnych partiach brzucha i na udach, cieszy się dużą popularnością wśród osób starających się wymodelować perfekcyjną sylwetkę. W suplementach okołotreningowych i spalaczach tłuszczu, johimbina często występuje razem z innymi substancjami pobudzającymi i termogennymi, potęgując ich działanie.
Według niektórych osób, które miały okazję stosować johimbinę, substancja działa w sposób podobny do takich silnych stymulantów jak efedryna, clenbuterol czy sibutramina. Te również pobudzają układ nerwowy, odpowiadają za zwiększenie energii i wzrost wydolności fizycznej oraz ułatwiają pozbywanie się zbędnego tłuszczu. Niestety zarówno johimbina, jak i wszystkie wymienione przyczyniają się także do wzrostu ciśnienia krwi, zaburzeń rytmu serca i szeregu innych niebezpiecznych skutków ubocznych, trzeba więc podchodzić do nich z dużą dozą rozwagi.
Johimbina a samopoczucie
Z uwagi na silne oddziaływanie na układ nerwowy, johimbina znacząco wpływa na nasze samopoczucie i funkcje psychiczne. Przyczyniając się do wzrostu produkcji adrenaliny i noradrenaliny, johimbina wywołuje uczucie przypływu energii, siły i chęci do działania. Zwiększa mobilizację, koncentrację, czujność i gotowość do podejmowania wyzwań. Pozytywnie wpływa na funkcje poznawcze, usprawnia pamięć, zmniejsza czas reakcji psychofizycznych. Jednocześnie johimbina wpływa na lekki wzrost produkcji innego neuroprzekaźnika, mianowicie dopaminy, co skutkuje polepszeniem nastroju.
Nie zawsze jednak działanie johimbiny na nasze samopoczucie jest pozytywne. Silny wyrzut adrenaliny i noradrenaliny często wiąże się z wystąpieniem niesprzyjających stanów, takich jak: silny lęk, niepokój, panika, drażliwość i agresywność, problemy z zasypianiem, chęć ucieczki, nasilenie fobii.
Johimbina a libido
Istnieją opinie, że johimbina wykazuje działanie afrodyzyjne, wzmaga ochotę na seks i podwyższa sprawność seksualną u mężczyzn. O pozytywnym wpływie tej substancji na libido można przeczytać w wielu fachowych publikacjach. Nie bez powodu środek ten bywa stosowany w lekach przeciwdziałających impotencji.
Johimbina pobudza ośrodek erekcji w rdzeniu kręgowym i stymuluje napływ krwi do narządów płciowych. Dzięki temu minimalizuje zaburzenia wzwodu, zwiększa moc i długość trwania erekcji oraz wzmaga wytrysk nasienia. Co ciekawe, johimbina może podnosić również libido u kobiet, co zapewne jest związane z takim działaniem johimbiny, jak zwiększanie wrażliwości na bodźce dotykowe oraz nasianie przepływu krwi przez organy płciowe.
Warto jednak podkreślić, że nie wszystkie osoby stosujące johimbinę zauważają, jakoby miałaby jakkolwiek oddziaływać na popęd seksualny. Dla licznych osób, które nie borykają się z obniżonym libido czy problemami z erekcją, pozostaje ona substancją obojętną w aspekcie wpływu na jakość życia seksualnego.
Johimbina a odchudzanie
Każda osoba próbująca pozbyć się nadmiernych kilogramów wie, że tkanka tłuszczowa jest wyjątkowo uporczywym i trudnym przeciwnikiem. Niekiedy cały proces redukcji od samego momentu rozpoczęcia kuracji przebiega nazbyt mozolnie i powoli, w innych przypadkach początkowo zrzucamy wagę dynamicznie i systematycznie, a potem nagle się coś zacina i nijak nie możemy zlikwidować pozostałego opornego tłuszczu.
Tego rodzaju trudności w procesie odchudzania można uniknąć, zwracając się ku odpowiednim spalaczom tłuszczu, a dodatkowo wprowadzając modyfikacje w diecie oraz udoskonalając plany treningowe. Johimbina jest jedną z popularniejszych substancji, po którą sięgamy w kłopotliwych sytuacjach spowolnienia albo zatrzymania procesu redukcji tłuszczu.
Efekty działania johimbiny rzeczywiście mogą nas pozytywnie zaskoczyć, gdyż substancja ta, zwiększając wytwarzanie adrenaliny i noradrenaliny, jednocześnie przyczynia się do przyspieszenia procesów metabolicznych i nasilenia uwalniania i spalania tłuszczu. Drugą ważną rzeczą dla odchudzających jest to, że johimbina wpływa również na zahamowanie apetytu, co skutkuje mniejszym spożyciem kalorii i szybszą utratą masy ciała.
Pamiętać jednak należy, że obok tych zalet, johimbina ma też sporo wad, których z kolei pozbawionych jest wiele innych substancji o silnych właściwościach odchudzających. Zatem czy na pewno johimbina jest najlepszym z możliwych wyborem? Opinie na ten temat są różne. Wiele osób, które ją zażywały spotkało się z tak negatywnymi skutkami ubocznymi, że nie poleca jej nikomu.
Johimbina – skutki uboczne
Zażywając johimbinę, musimy liczyć się z możliwością pojawienia się wielu nieprzyjemnych skutków ubocznych. Substancja jest ryzykowna z dwóch powodów. Po pierwsze, silnie oddziałuje na ośrodkowy układ nerwowy, wywołuje nienaturalne skoki ciśnienia, nadmierne pobudzenie i stanowi obciążenie dla serca. Po drugie – jako składnik suplementów diety jest nielegalna, zatem preparaty z nią są niepewne, mogą nie spełniać odpowiednich standardów, a my sami nie mamy gwarancji, co do rzeczywistego składu i jakości surowca i nie wiemy do końca, jaki może mieć on krótkotrwały i długotrwały wpływ na nasz organizm.
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę – istnieje wiele przeciwwskazań do stosowania johimbiny. Substancja nie powinna być zażywana chociażby przez osoby mające problemy z ciśnieniem i krążeniem, tarczycą, wątrobą, żołądkiem, dwunastnicą, a także osoby cierpiące na choroby serca, jaskrę, schorzenia dróg oddechowych oraz borykające się z zaburzeniami natury psychicznej.
Ta obszerna lista pokazuje, że johimbina nie jest w pełni bezpieczna i że trzeba na nią uważać, szczególnie jeśli nie możemy się pochwalić stuprocentowym zdrowiem i nienaganną kondycją psychofizyczną.
Warto jednak podkreślić, że dotkliwe działania niepożądane spotykają także osoby cieszące się dobrym zdrowiem. W zasadzie jest to jedna z najbardziej kontrowersyjnych i niosących ze sobą największe ryzyko zaistnienia negatywnych skutków ubocznych substancji spośród tych, które pojawiają się w suplementach diety pomocnych w odchudzaniu i modelowaniu sylwetki.
Najczęstsze skutki uboczne występujące po johimbinie to:
- bóle i zawroty głowy,
- nudności, wymioty,
- bóle brzucha,
- drżenie mięśni,
- zaczerwienienie skóry,
- nadmierna potliwość,
- wzrost ciśnienia krwi,
- kołatanie serca,
- bóle w klatce piersiowej,
- nadmierne pobudzenie,
- rozdrażnienie,
- problemy ze snem,
- niepokój,
- lęk,
- zaburzenia świadomości.
Im większe dawki johimbiny, tym silniejsze skutki uboczne i tym większe ryzyko pogorszenia stanu zdrowia. Musimy też mieć świadomość, że przedawkowanie johimbiny może skończyć się zawałem, a nawet śmiercią.
Johimbina – dawkowanie
Wzrost energii i mobilizacja do działania, nasilenie rozpadu tkanki tłuszczowej, a z drugiej strony całe spektrum niekorzystnych efektów ubocznych ze skokami ciśnienia, łomotaniem serca, nadpobudliwością i wzrostem nerwowości na czele. Nie da się dokładnie określić, jaka dawka johimbiny jest bezpieczna, a jaka grozi wystąpieniem dojmujących objawów. Każdy organizm reaguje na johimbinę w indywidualny sposób.
Najczęściej stosuje się johimbinę w dawkach ok. 10 mg – 20 mg na dobę. Początkowe dawki powinny być jednak mniejsze i wynosić ok. 5 mg. Johimbinę zażywa się na czczo, w celu uniknięcia interakcji z niektórymi składnikami pożywienia. Pamiętać należy, że nie można przekraczać dawki 20 mg johimbiny na dobę.
Johimbina – interakcje
Z uwagi na silne działanie pobudzające układ nerwowy, johimbina zdecydowanie nie powinna być stosowana razem z mocnymi symulantami takimi jak wspomniana już wyżej efedryna, sibutramina czy clenbuterol. Należy też uważać na połączenie johimbiny z kofeiną, która również posiada działanie pobudzające i może nasilać działanie johimbiny w kierunku wzrostu ciśnienia, przyspieszenia akcji serca, uczucia oszołomienia czy wzmożonego napięcia nerwowego.
Co więcej, johimbina może wchodzić w niekorzystne interakcje z alkoholem i wieloma lekami, w tym przeciwbólowymi, przeciwalergicznymi, uspokajającymi, obniżającymi ciśnienie oraz antydepresantami.
Nasileniem negatywnych skutków ubocznych (m. in. silnymi bólami i zawrotami głowy, wymiotami, biegunką), może skończyć się też połączenie johimbiny z tyraminą, która obecna jest w wielu produktach żywnościowych, takich jak na przykład: sery żółte i pleśniowe, mięso, wędliny, ryby, ogórki kiszone, kapusta kiszona, wino, czekolada, banany, awokado. Mówi się również o tym, aby nie łączyć johimbiny z żywnością bogatą w węglowodany i tłuszcze, ponieważ mogą zablokować jej działanie.
Johimbina – opinie
Wśród substancji stymulujących spalanie tłuszczu johimbina jest jedną z najszerzej komentowanych. W przeważającej części są to komentarze mało przychylne. Bardzo wiele osób przestrzega przed przyjmowaniem johimbiny z uwagi na silne, dotkliwe i wzbudzające duży obawę o własny stan zdrowia skutki uboczne.
Wiele osób odnotowało kołatanie serca i szereg objawów związanych ze wzrostem ciśnienia, znaczne pogorszenie samopoczucia, ataki paniki, stany lękowe i wiele innych negatywnych objawów. Według niektórych johimbina wywołała tak negatywne symptomy i odczucia, włącznie ze strachem przed zawałem, że nigdy nie zażyliby jej ponownie.
Jednak mimo tak wielu negatywnych opinii o johimbinie, zdarzają się też nieliczne pozytywne mówiące o tym, że jest to skuteczna substancja, która może pomóc rozprawić się z opornym tłuszczem, tyle, że trzeba uważać zarówno przy doborze suplementu z johimbiną, jak i przy dostosowywaniu dawek.
Reasumując, największym plusem johimbiny, według ocen osób ją zażywających, jest nasilanie procesu spalania tkanki tłuszczowej. Dzięki tej właściwości możemy gubić kilogramy prędzej oraz zredukować ten najbardziej uporczywy, oporny tłuszcz, chociażby z okolic brzucha. Do często wymienianych zalet należy także „naprawa” sfery intymnej przez johimbinę. Według sporej rzeszy osób, substancja efektywnie przywraca wysokie libido i likwiduje zaburzenia sprawności seksualnej, takie jak kłopoty z osiągnięciem i dłuższym utrzymaniem pełnej erekcji.
Natomiast za największą wadę johimbiny użytkownicy uznają fatalne efekty uboczne, jakie pojawiają się po jej zażyciu. Dla wielu osób negatywny wpływ johimbiny na samopoczucie przekreśla ją, pomimo ewentualnych profitów w postaci przyspieszenia redukcji tłuszczu czy poprawy libido.
Czy w związku z ryzykiem poważnych skutków ubocznych warto sięgnąć po johimbinę? Z pewnością trzeba postępować z nią ostrożnie. Na każdego oddziałuje inaczej, na jednych słabiej, na innych silniej. Niektóre osoby mówią o dojmujących działaniach niepożądanych już przy małych dawkach, inni użytkownicy zauważyli je dopiero przy zwiększeniu ilości przyjmowanej substancji.
Johimbina – opinie (przykładowe komentarze osób, które stosowały johimbinę):
- „Po pierwszej dawce myślałem że zejdę z tego świata. Była ona zdecydowanie za duża, jak na osobę początkującą. Potem zmniejszyłem porcje, ale i tak czułem się kiepsko, więc odpuściłem sobie johimbę.”
- „Środek skuteczny, ale dla osób o silnym serduchu i bez jakichkolwiek problemów zdrowotnych.”
- „Na początku byłem bardzo zadowolony, zrzuciłem szybko 6 kg i byłem na najlepszej drodze do zbudowania idealnego fundamentu pod robienie rzeźby. Ale potem mój optymizm i entuzjazm opadł. Zacząłem źle się czuć, coraz częściej odczuwałem kołatanie serca, skoki ciśnienia, a co gorsza rozwaliłem sobie gospodarkę insulinową. Nie polecam. Są lepsze substancje o podobnym działaniu.”
- „Środek skuteczny, ale trzeba bardzo uważać z dawkami.”
- „Na mnie johimbina nie działa. Nie zauważyłam żadnych większych spadków wagi, gubię kilogramy dokładnie w takim tempie, jak przedtem, kiedy jej nie zażywałam, czyli powoli. Dodam, że regularnie trenuję.”
- „Trzeba omijać szerokim łukiem niskiej jakości johimbę, której na rynku jest wręcz zatrzęsienie. Tej naprawdę dobrej jest niestety w sprzedaży bardzo mało.”
- „Żeby johimbina była skuteczna, trzeba dobrze ułożyć dietę, szczególną uwagę poświęcając optymalnemu planowi spożycia węglowodanów. Inaczej możemy sobie pomarzyć o błyskawicznej redukcji tłuszczu.”
- „Johimbina jest skuteczna, jednak żeby nie zrobić sobie krzywdy, trzeba skrupulatnie dbać o właściwe dawki, robić przerwy co jakiś czas, no i oczywiście uważać na to, co się jednocześnie zażywa. Niebezpieczne może być połączenie jej ze sporą dawką kofeiny, a co dopiero z innymi, silniejszymi substancjami.”
Sprawdź: Ranking Najskuteczniejszych Spalaczy Tłuszczu
Redukcja tłuszczu z johimbiną czy bez? Czym zastąpić ryzykowną substancję?
Bez względu na to, czy mamy dużą nadwagę, czy pozostały nam resztki opornego tłuszczu do spalenia, ale nie jesteśmy w stanie go zredukować za pomocą samej diety i treningu, johimbina może być dla nas wsparciem w osiągnięciu sylwetkowych celów. Z drugiej strony nie jest jedyną substancją, która może nam pomóc. Warto zwrócić uwagę na szereg naturalnych, silnych w działaniu spalaczy tłuszczu, mających wysoki potencjał w zbijaniu niepotrzebnych kilogramów, a jednocześnie pozbawionych negatywnych skutków ubocznych.
Dobre efekty w redukcji tłuszczu dają także suplementy, w których zastosowano połączenie dwóch lub kilku substancji nasilających termogenezę i lipolizę, czyli dwa kluczowe dla odchudzania procesy. Oto kilka najskuteczniejszych naturalnych spalaczy tłuszczu, które mogą stać się idealnymi zastępnikami dla johimbiny. Możemy stosować je pojedynczo albo w postaci wieloskładnikowych fat burnerów, których obecnie na rynku mamy spory wybór.
- Synefryna – substancja pozyskana z gorzkiej pomarańczy bardzo często wykorzystywana w spalaczach tłuszczu. Charakteryzuje się zarówno właściwościami pobudzającymi, jak i działaniem termogenicznym i zdolnością do przyspieszania metabolizmu oraz nasilania procesu rozpadu tkanki tłuszczowej. Wspomaga nas również w utrzymaniu prawidłowej diety, gdyż hamuje łaknienie. Jej działanie porównywane jest do działania efedryny, jednak tym, co ją od niej odróżnia jest bezpieczeństwo stosowania. Synefryna, zażywana regularnie i w odpowiednich dawkach przyspieszy redukcję masy ciała, szczególnie jeśli połączymy jej suplementację z treningiem fizycznym.
- Berberyna – jedna z najwyżej ocenianych substancji o właściwościach wyszczuplających. Naturalna, bezpieczna, wykazująca cały szereg działań, dzięki którym szybciej i intensywniej spalamy tłuszcz. Pomocna i przy dużej nadwadze, i przy ostatnich 2-3 kilo do zredukowania. Berberyna działa w sposób wielotorowy: tłumi apetyt, przeciwdziała spożywaniu zbyt dużych ilości kalorii, reguluje metabolizm węglowodanów i tłuszczów, stabilizuje poziom cukru we krwi. Przyspiesza przemianę materii, zwiększa wydatkowanie energii, stymuluje rozpad zmagazynowanej tkanki tłuszczowej. Najlepiej, najszybciej i najintensywniej działa w połączeniu z innymi substancjami przyspieszającymi spalanie tłuszczu (patrz Berber Fast).
- Olej MCT i BHB (beta-hydroksymaślan) – te dwie substancje występujące w duecie (np. w spalaczu tłuszczu Keto Light Plus) silnie pobudzają wytwarzanie ciał ketonowych i nasilają proces wykorzystywania zgromadzonej tkanki tłuszczowej jako źródła energii dla organizmu. Mechanizm ten pozwala nam gubić kilogramy z dużo większą intensywnością, szczególnie jeśli pozostajemy aktywni fizycznie. Olej MCT i BHB posiadają także parę innych ważnych dla osób odchudzających zalet: hamują apetyt, wspomagają pracę mięśni, polepszają wydajność treningową, zwiększają odporność na zmęczenie, podnoszą motywację i chęć do działania, poprawiają koncentrację.
Przeczytaj recenzję najlepszej kawy odchudzającej na rynku: Cappucino MCT
8 komentarzy
Kurcze opinie o johimbinie są tak skrajnie różne, że człowiek naprawdę może zwariować i kompletnie nie wie, czy warto brać czy nie warto 😛 Z jednej strony mowa o super efektach w odchudzaniu, a z drugiej o strasznych efektach ubocznych. Potrzebuję czegoś super skutecznego w zwalczaniu tłuszczu. Nie mogę pozbyć się około 7 kilo, szczególnie okolica brzuszna mnie dobija. Robię ćwiczenia na brzuch plus ogólny trening cardio plus hantle/sztanga. Odżywiam się moim zdaniem prawidłowo, żadnych sztucznych produktów, fast foodów, tłuszczów niewiele, węgli mało, a jeśli już to najczęściej pełnoziarniste produkty i owoce, nawet z piwa zrezygnowałem, bo wiem, że w dużej mierze odpowiada za oponę na brzuchu. I nic nie pomaga, tłuszcz nie chce zejść, chociaż jakieś tam niewielkie efekty powoli są, ale jeszcze nie to. Chciałbym jak najszybciej pozbyć się tłuszczu.
@LionEX – przerabiałem to samo. Radzę uzbroić się w cierpliwość i powoli jednak redukować ten oporny tłuszcz z brzucha właśnie ćwiczeniami, dietą. W taki sposób być może troche wolniej ale za to skutecznie pozbędziesz się opony. Jak to zrobisz za gwałtownie to szybko ci wróci. Ja tak raz zrobiłem z hardkorowymi spalaczami. Cały tłuszcz zgubiłem a po skończeniu kuracji zaczął odkładać się na nowo. Na mnie dużo lepiej zadziałały lajtowe suple, dopracowanie diety i dokręcenie śruby z treningiem. Sprawdź sobie może zamiast cardio jakieś interwały?
LionEx jak nie chcesz ryzykować za bardzo to spróbuj sobie synefryny z kofeiną, może jeszcze jakieś termogeniki typu kapsaicyna? I tak jak mówił kolega, spróbuj dokręcić treningi. Co do johimbiny to wziąłem parę dawek od kumpla i nie byłem zadowolony. Źle się po tym czułem. Ale masz rację na ludzi to działa różnie. Mój kumpel na ten przykład wybrał całe opakowanie i nic mu nie było. Ale on to w ogóle ma wysoką odporność na różne specyfiki więc nim bym się nie sugerował. Schudł w sumie 8 kg ale to też zasługa treningów i diety a nie samych spalaczy 🙂
LionEx – zgadzam się z przedmówcami, że dobrze byłoby zwiększyć intensywność treningów, ale z dietą też warto pokombinować 😉 Mnie na przykład udało się zredukować oporny tłuszcz jak na miesiąc weszłam na dietę z przewagą produktów roślinnych (prawie same warzywa, owoce, zboża,ziarna plus trochę orzechów plus bardzo mała ilość nabiału i jajek). To miał być taki eksperyment, żeby zobaczyć, jak ciało zareaguje, no i się udało 🙂 Po miesiącu wróciłam do swojej zbilansowanej zdrowej diety (do tych produktów co wymieniłam dodałam ryby i chude mięso i zwiększyłam podaż chudego nabiału). I trochę zwiększyłam częstotliwość treningów. I żaden kilogram ani oponka mi nie wróciła 😉
Johimbinę niestety wziąłem pierwszy raz w za dużej dawce i myślałem że zejdę z tego świata. Cały się trząsłem, a serce to myślałem że mi wyskoczy. I niestety trwało to długo, nie mogłem pozbyć się tego stanu, już miałem na pogotowie dzwonić. Na szczęście przeszło. Potem brałem jeszcze parę razy w mniejszych dawkach. Efekt taki sobie. Nic specjalnego.
Jak dla mnie jeden z najgorszych i najbardziej przereklamowanych środków. Może i przyspiesza redukcję, ale ma mnóstwo nieciekawych efektów ubocznych, które praktycznie przekreślają ten środek. Kołatanie serca, jakieś zaczerwienienia na ciele, potliwość, mdłości, zawroty głowy, nadpobudliwość, brak snu w nocy. Cały czas męczarnia praktycznie. Ja nie polecam.
Średni. Przy zbyt dużych dawkach zaczynałem się bardzo źle czuć, a przy średnich dawkach efekty porównywalne z innymi, bezpieczniejszymi spalaczami. Jak dla mnie nie ma sensu ryzykować, ale jak kto lubi 😀
Coraz więcej czytam negatywnych opinii o johimbinie i szczerze mówiąc zaczynam się wycofywać z zakupu 😛 Jeszcze parę godzin temu byłam pewna, że za chwilę zamawiam (chce w miarę jak najszybciej zrzucić 10 kg), ale po przewertowaniu dziesiątek opinii jestem coraz bardziej na nie. Jak mam się męczyć i ryzykować zdrowie, to już chyba wolę wolniej chudnąć albo poszukać czegoś innego na spalanie tłuszczu 😉