Strona główna Odchudzanie L-karnityna na odchudzanie – substancja, która pomoże ci rozbroić tłuszcz

L-karnityna na odchudzanie – substancja, która pomoże ci rozbroić tłuszcz

by Karolina Karo
8 komentarzy

L-karnitynę znajdziemy w dziesiątkach wieloskładnikowych i jednoskładnikowych preparatów wspomagających odchudzanie. Popularność tej substancji nie jest nieuzasadniona – dzięki niej rozpad tkanki tłuszczowej może przybrać na sile, o co przecież każdemu zmotywowanemu do zgubienia kilogramów chodzi. Przeczytaj, dlaczego warto suplementować L-karnitynę i co zrobić, żeby zadziałała z najwyższą swoją mocą.

L-karnityna – co to jest i jakie są jej naturalne źródła?

L-karnityna zwana jest także witaminą BT, choć tak naprawdę witaminą nie jest, a jedynie substancją witamino-pochodną. Wytwarzana jest naturalnie przez organizm człowieka (syntetyzowana z aminokwasów metioniny i lizyny), skumulowana głównie w mięśniach, obecna jest także w wątrobie, nerkach, mózgu, sercu i innych narządach. Oprócz tego, że L-karnityna produkowana jest przez sam organizm, dostarczana jest również wraz z pożywieniem.

Źródła L-karnityny to:

  • mięso (baranina, dziczyzna, wołowina, wieprzowina, drób),
  • ryby,
  • mleko,
  • sery,
  • grzyby,
  • warzywa i owoce.

Zadaniem L-karnityny jest transportowanie kwasów tłuszczowych do mitochondriów, by potem mogły być one wykorzystane jako źródło energii. Ponadto L-karnityna odgrywa swoją rolę w metabolizmie węglowodanów i aminokwasów oraz w procesach hormonalnych. Pomaga także w unieszkodliwianiu wolnych rodników i zapobiega procesom starzenia organizmu. Nie bez znaczenia jest również jej pozytywny wpływ na funkcjonowanie mózgu i mięśnia sercowego.

L-karnityna – działanie

Choć głównymi zainteresowanymi suplementacją L-karnityny są osoby skupione na modelowaniu sylwetki, substancja ta powinna zaciekawić również innych. Jej działanie jest dużo szersze niż odchudzające i wspomagające mięśnie, a oto najważniejsze z jej właściwości:

  • wspomaganie pracy serca;
  • niwelowanie zmęczenia;
  • poprawa zdolności umysłowych;
  • działanie antyoksydacyjne;
  • wspieranie procesu detoksykacji organizmu;
  • poprawa płodności u mężczyzn;
  • wpływ na aktywność hormonów (w tym hormonów tarczycy, testosteronu);
  • wspomaganie pracy wątroby i nerek;
  • wpływ na obniżanie poziomu złego cholesterolu.

L-karnityna na odchudzanie

sałatka warzywna na talerzu

Mówi się bardzo wiele o odchudzających właściwościach L-karnityny, jednak warto doprecyzować, w jaki sposób owa substancja wspomaga proces redukowania wagi ciała. Otóż, robi to na kilka sposobów. Po pierwsze, pomaga blokować apetyt. Jest to bardzo ważny czynnik, dzięki któremu łatwiej jest trzymać się dietetycznego jadłospisu. Jeśli w danym suplemencie L-karnityna połączona jest z innym składnikiem lub składnikami o własnościach hamowania łaknienia, efekt jest tym lepszy.

Po drugie, L-karnityna wspomaga oczyszczanie organizmu z toksyn (dzięki zdolnościom wiązania i dezaktywowania metali ciężkich i innych szkodliwych substancji oraz zwalczania wolnych rodników). Warto wiedzieć, że taka detoksykacja to bardzo ważny dla osoby odchudzającej się proces. W oczyszczonym ciele metabolizm jest sprawniejszy i szybszy, również trawienie ulega poprawie, a wszystko to sprawia, że łatwiej gubić kolejne kilogramy wagi.

Wreszcie trzeci aspekt w kwestii wpływu L-karnityny na odchudzanie. Substancja ta aktywnie wspiera spalanie tkanki tłuszczowej, dzięki czemu możemy w krótszym czasie pozbyć się nadwagi i wymodelować sylwetkę. Właściwością L-karnityny jest zwiększanie tempa przemiany materii i wzrost poboru energii, który skutkuje większym wykorzystaniem materiału zapasowego czyli tłuszczu. Nasila się proces lipolizy, a wraz z nim tkanka tłuszczowa łatwiej zostaje przekształcana w wolne kwasy tłuszczowe, które mogą być „paliwem” dla mięśni w trakcie naszej aktywności.

hantle i but sportowy

No właśnie, jeśli już o aktywności mowa, warto zaznaczyć, że L-karnityna „ujawnia swoją prawdziwą moc”, w momencie gdy oddajemy się długotrwałemu wysiłkowi fizycznemu. Dopiero wtedy nasz organizm ma szansę sięgnąć do rezerw tłuszczowych jako źródła energii. Jeśli zatem chcemy, aby L-karnityna zadziałała na nas z wysokim potencjałem odchudzającym, powinniśmy po jej zastosowaniu zafundować sobie około godzinny lub dłuższy trening fizyczny.

Najlepiej w tym wypadku sprawdzi się aktywność aerobowa, w umiarkowanym tempie, na przykład jogging, trening na rowerze treningowym lub orbitreku, aerobic etc. Można też sięgnąć po nieco bardziej zaawansowany, ale nad wyraz skuteczny trening aerobowy przeplatany z treningiem siłowym.

L-karnityna – opinie

miarka l - karnityny

L-karnitynie nie można odmówić właściwości pomocnych w redukcji tłuszczu, z drugiej jednak strony krąży wiele sprzecznych opinii na temat jej skuteczności. Według niektórych osób substancja ta nie daje żadnych efektów odchudzających, jest zupełnie obojętna dla procesu utraty wagi, według innych zaś działa rewelacyjnie – tkanka tłuszczowa znacznie intensywniej i szybciej zostaje eliminowana, a sylwetka zyskuje smukłe, wysportowane kształty.

Skąd te rozbieżne opinie o L-karnitynie? Na pewno największe znaczenie przy wydawaniu osądu o tej spornej substancji ma sposób, w jaki ją suplementowaliśmy oraz nasze inne zabiegi w kierunku utraty wagi.

Po pierwsze, L-karnityna dla wysokiej efektywności działania potrzebuje dość dużych dawek (ok. 1000-3000 mg dziennie). Po drugie, równocześnie z przyjmowaniem L-karnityny należy regularnie trenować. Po trzecie, istotna jest także stosowana dieta. Prawdopodobnie negatywne opinie od L-karnitynie pochodzą od osób, które zbyt małą wagę przykładają do aktywności i diety. I odwrotnie, sportowcy, zarówno zawodowcy, jak i amatorzy, zazwyczaj do L-karnityny nie mają żadnych zastrzeżeń, wręcz są z niej bardzo zadowoleni.

L-karnityna – jaka najlepsza?

Każda L-karnityna może przynieść nam duży pożytek w redukcji wagi, jeśli będziemy dozować ją w odpowiedni sposób i dołączymy do tego trening fizyczny i dietę o obniżonej kaloryczności. Ostatnio dużym zainteresowaniem cieszą się wieloskładnikowe spalacze tłuszczu, które obok L-karnityny mają w składzie inne substancje przyspieszające metabolizm, nasilające lipolizę, a przy okazji takie, które blokują apetyt i pomagają zerwać z podjadaniem. Tego typu preparaty ze zwielokrotnioną siłą uderzają w zbędne kilogramy.

Silvets to preparat dla odchudzających, w którego składzie znajdziemy winian L-karnityny. Pod tą postacią L-karnityna jest bardziej biodostępna, co oznacza, że może być w większym stopniu wykorzystana przez organizm w celu stymulowania spalania tkanki tłuszczowej. Efekty odchudzającego działania L-karnityny wzmaga szereg innych składników, o których przeczytasz tutaj.

Silvets tabletki wspomagające odchudzanie

ZAMÓW SILVETS TERAZ

Czytaj więcej

8 komentarzy

MickeyMouse 26 października 2018 - 21:19

Do l-karnityny mam ambiwalentny stosunek, z jednej strony coś tam daje, a z drugiej, czegoś jej brakuje. Trochę tłumi apetyt i jakby trochę przyspiesza spadki poziomu tkanki tłuszczowej. Nie zauważyłam jednak jakichś spektakularnych efektów.

Odpowiedź
Kallina 27 października 2018 - 15:32

MickeyMouse – bo najlepiej jest łączyć l-karnitynę z innymi substancjami na redukcję. Mnie tam zadowala. Równocześnie biorę ekstrakt z zielonej herbaty, do tego piperynę. Podstawą jednak są dla mnie treningi – w tygodniu co najmniej 4 około godzinne aeroby. Jeśli ktoś nie lubi aerobów, bo wydaje się męczące lub nudne pedałowanie na rowerze treningowym albo bieganie po parku przez godzinę, to polecam słuchawki na uszy i jakiś ciekawy audiobook – nie ma lepszego sposobu 🙂 Czas leci pięknie, nie pojawiają się natrętne myśli „nie chce mi się już” albo „ile jeszcze zostało” … 😉 Polecam

Odpowiedź
TRex 27 października 2018 - 20:54

Spróbujcie sobie połączyć suplementację l-karnityny z jakimś dobrym wieloelementowym spalaczem tłuszczu, a zobaczycie jakie mega efekty daje!! Oczywiście o trenowaniu nie wspominam, bo to oczywiste 😀

Odpowiedź
Butterfly38 28 października 2018 - 19:46

Proponuję zestaw: kapsaicyna, l-karnityna, kofeina. U mnie się sprawdza. Biorę tą kompozycję przed siłownią, a po siłowni jakiś szejk białkowy, izotonik, a potem to już tylko dobra dietetyczna kolacyjka 🙂

Odpowiedź
Hornet 31 października 2018 - 12:16

Termogeniki z l-karnityną spoko są. Ja dodałabym jeszcze tyrozynę. Jest mega pomocna i dobrze moim zdaniem współpracuje z l-karnityną właśnie. Tyrozynkę polecam szczególnie, jak ktoś narzeka na brak życiowej energii i motywacji do treningów. Dodaje powera. Ja z pomocą tyrozyny i l-karnityny wskoczyłam w bardzo fajny cykl treningowy i zrzuciłam wreszcie cały niechciany tłuszczu.

Odpowiedź
Tatiana 2 listopada 2018 - 18:42

W Silvets oprócz winianu l-karnityny są pobudzacze – guarana, zielona herbata i termogeniki – kapsaicyna i piperyna. Biorę od 3 tygodni i jestem bardzo zadowolona. Fajnie pobudza i hamuje apetyt. Widzę już pierwsze efekty w wyglądzie sylwetki

Odpowiedź
Anna2323 5 listopada 2018 - 17:55

wszystkie suplementy są tylko dodatkiem. Dla mnie klucz to wysiłek fizyczny. Mam znajomą, której ktoś nawciskał, że po l-karnitynie schudnie i ona łykała dzień w dzień tą l-karnitynę, ale w ogóle nie ćwiczyła. I siłą rzeczy nie zrzuciła ni kilograma. Opowiedziała mi o tym, dopiero ją uświadomiłam, że to działa wraz z wysiłkiem, że po zażyciu najlepiej zrobić sobie godzinę biegu czy pływania czy co tam lubi… Wielkie oczy zrobiła i powiedziała, że nie ma czasu ćwiczyć i że poszuka innych jakiś tabletek. Dobra pacjentka 😉

Odpowiedź
Precelek 11 listopada 2018 - 09:47

Biorę L karnitynę w tabsach plus aminokwasy i zielona kawa do picia i jestem z tego zestawu bardzo zadowolona 🙂 Trening – 3 razy na tydzień siłownia 1,5h

Odpowiedź

Dołącz do dyskusji

* Korzystając z tego formularza wyrażasz zgodę na przechowywanie i przetwarzanie swoich danych przez tę stronę internetową.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Ta strona wykorzystuje pliki cookie w celu poprawy komfortu użytkowania. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko temu, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie