Negatywne emocje, które pojawiają się wraz z zauważeniem u siebie pierwszych symptomów łysienia androgenowego, z czasem słabną. W kolejnym etapie zachowujemy się różnie – przechodzimy nad łysiną do porządku dziennego i nie zwracamy na nią dalszej uwagi albo zaczynamy testować różnego typu środki na wypadanie włosów. Wszystko jednak ma swoje zdroworozsądkowe granice, owszem, można sięgać po preparaty na łysienie (np. po coraz popularniejszy ostatnio Profolan), gdyż w wielu przypadkach mogą one przynieść pozytywne efekty, z drugiej jednak strony – łysinę też można polubić, szczególnie, jeśli będzie się o nią dbać.
Jak uczynić z łysiny estetyczną fryzurę?
Nie oszukujmy się, głowa, na której po bokach rosną kilkucentymetrowe (lub co gorsza dłuższe!) włosy, a na czubku, z tyłu lub z przodu rozpościera się dość zaawansowana łysina, nie wygląda zbyt estetycznie. Tymczasem mężczyźni często nie zdają sobie sprawy z tego, jak bardzo przerzedziła im się bujna czupryna, toteż nie czynią żadnych kroków i dalej noszą fryzurę, która towarzyszyła im do tej pory. Warto więc od czasu do czasu spojrzeć baczniej w lusterko, aczkolwiek jeśli już zauważymy nadmiernie wypadające włosy, nie musimy od razu wpadać w panikę.
Wystarczy zmienić fryzurę i zacząć systematycznie, najlepiej co kilka dni, golić się na łyso albo na bardzo krótko. W ten sposób odmłodniejemy i będziemy prezentować się znacznie lepiej i atrakcyjniej dla płci przeciwnej. Oprócz walorów estetycznych, częste golenie głowy ma również aspekt zdrowotny, w ten sposób wzmacniamy włosy i prowokujemy do intensywniejszego wzrostu. Ponadto, golenie głowy na zero pozwoli nam pozbyć się uporczywego łupieżu i innych problemów z włosami, jeśli z takowymi musieliśmy dotąd walczyć. Będąc łysym odpada też problem układania włosów i wizyt u fryzjera.
Jak dbać o łysinę?
Systematyczne golenie głowy na zero (lub prawie zero), w dużym stopniu pomoże nam zamaskować łysienie androgenowe. Warto też zauważyć, iż dla większości kobiet łysina jest bardzo męska i seksowna. Ale pod warunkiem, że jest dobrze utrzymana. Jak zatem pielęgnować łysinę? Jeśli golimy się zwykłą maszynką jednorazową, używajmy osobnej tylko do głowy. W przypadku, gdy mamy wrażliwą skórę głowy, warto użyć pianki lub żelu do golenia. Po zakończonym zabiegu, warto wklepać w skórę balsam po goleniu, który ją ukoi, złagodzi podrażnienia, nawilży i natłuści. Do mycia naszej łysiny możemy użyć standardowego szamponu lub żelu do ciała i szamponu w jednym. Warto także pamiętać, że właściciele łysych głów są szczególnie narażeni na działanie bardzo niskich i bardzo wysokich temperatur. W zimne dni nie zapominajmy o ciepłej czapce, natomiast w duże upały, przed wyjściem z domu, warto posmarować głowę kremem z filtrem SPF.
1 komentarzy
Zgadzam się z tym, że lepiej zaakceptować łysinę niż ukrywać ją pod śmiesznie wyglądającymi perukami lub po prostu zostawić głowę z okropnymi plamkami. Wiadomo, każdy z nas chcę wyglądać atrakcyjnie, ale na siłę lepiej nie kombinować. Wiele dobrego słyszałem o mikropigmentacji. Muszę przyznać, że nawet ciekawy sposób na kamuflaż.