O zaletach tranu jako środka na brak odporności wiadomo nie od dzisiaj. Starsze pokolenie pamięta zapewne jego nieprzyjemny smak i zapach, jako że ten rybi olej był jednym z najczęściej stosowanych domowych sposobów na wzmocnienie osłabionego organizmu. Dzisiaj dzieci mają do dyspozycji ten wyjątkowy specyfik w najróżniejszych formach, łatwiejszych do przełknięcia, z dodatkiem substancji smakowych i zapachowych, w atrakcyjnych kształtach i opakowaniach. Czy tran rzeczywiście jest panaceum na obniżoną odporność?
Spis Treści
Skąd wzięła się popularność tranu?
Tran to płynny, dobrze przyswajalny tłuszcz otrzymywany z wątroby ryb z rodziny dorszowatych, przede wszystkim z dorsza atlantyckiego. Pochodzi z Norwegii, gdzie produkuje się go od wielu wieków, początkowo zresztą w celach użytkowych, jako smarowidło. Walory zdrowotne tranu dostrzeżono dopiero na przełomie XVII i XVIII stulecia. Nie ulega wątpliwości, że ten rybi olej jest jednym z najskuteczniejszych środków na spadek odporności i ogólnie korzystnie oddziałujących na zdrowie. Stąd szerokie zastosowanie profilaktyczne tranu – podawano go powszechnie dzieciom w szkołach w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku.
Prowadzone od tamtego czasu badania potwierdziły walory zdrowotne tranu, wynikające z jego unikalnej zawartości. Są to przede wszystkim nienasycone kwasy tłuszczowe Omega3 – kwas EPA i DHA oraz witaminy A i D. Od kilku lat, na fali wzmożonego zainteresowania naturalnymi specyfikami wpływającymi na poprawę zdrowia, tran przeżywa prawdziwy renesans jako środek na wzmocnienie odporności i kondycji całego organizmu.
Jakie substancje wchodzą w skład tranu?

Dobrej jakości tran to przede wszystkim obfite źródło cennych substancji aktywnych, do których należą wielonienasycone kwasy tłuszczowe EPA i DHA z grupy Omega3, witaminy A, D i E, brom i jod. Dzięki tym składnikom tran nie tylko wpływa korzystnie na system odpornościowy, a co za tym idzie na wzmocnienie osłabionego organizmu, ale także na szereg innych czynności życiowych.
Kwasy Omega3 wspierają pracę mózgu i układu nerwowego usprawniając przepływ impulsów nerwowych, wpływają na lepszą jakość funkcji psychicznych – zdolność koncentracji, uczenia się i zapamiętywania. Wspomagają układ krwionośny regulując poziom cholesterolu i zapobiegając ryzyku chorób serca i układu krążenia. Wraz z witaminą A zapobiegają chorobom oczu, na przykład zwyrodnieniu plamki żółtej.
Z kolei dzięki obecności witaminy D tran korzystnie wpływa na rozwój układu kostnego i przyczynia się do wzmocnienia kości. Warto pamiętać, że witamina D występuje w nielicznych produktach i bardzo często spotykamy się z jej niedoborami, co może skutkować poważnymi schorzeniami.
W oleju z ryb znajdziemy również inne substancje, między innymi tzw. alkiloglicerole wpływające na prawidłowe krzepnięcie krwi i stan szpiku kostnego oraz skwalen wspierający system odpornościowy i przyspieszający gojenie się skóry.
Zobacz też: Witaminy na odporność
Czy każdy olej z ryb to tran?
Chociaż tego terminu zwykło się używać w odniesieniu do każdego rybiego tłuszczu, to jednak należy zaznaczyć, że prawdziwy, oryginalny tran to wyłącznie produkt pochodzący z ryb z rodziny dorszowatych. Oczywiście pozostałe oleje pochodzenia rybiego również posiadają wiele cennych substancji aktywnych, jednak skład poszczególnych specyfików jest nieco odmienny.
I tak, autentyczny tran z dorsza obfituje w kwasy Omega3 i witaminy A i D, z tej racji ma działanie bardziej wszechstronne. Z kolei olej z wątroby rekina, z uwagi na mniejszą zawartość tych kwasów, a większą alkilogliceroli i skwalenu, będzie dobrym sposobem przede wszystkim na słabą odporność. Na rynku są także dostępne oleje z innych ryb, będące głównie dostawcą kwasów nienasyconych oraz swego rodzaju substytuty tranu w postaci oleju z alg czy oleju lnianego.
O czym warto pamiętać wybierając tran?

Oprócz sprecyzowania celu, dla którego nabywamy określony specyfik, najważniejsza jest oczywiście jakość produktu. Zazwyczaj niższa cena oznacza też niższą jakość. Jest to o tyle istotne, że w obliczu powszechnego niemal zanieczyszczenia środowiska, niesłychanie ważne jest miejsce połowu ryb dostarczających potrzebnego surowca.
Dlatego właśnie część osób przedkłada oleje roślinne nad te z ryb, żywiąc obawy co do miejsca ich pochodzenia. Tak czy inaczej, zwracajmy uwagę na etykiety i informacje dotyczące składu suplementu.
Po tran sięgamy zwykle wtedy, kiedy cierpimy na niedobory odporności. Należy jednak brać pod uwagę fakt, że tak jak w przypadku innych suplementów, nie wolno przekraczać dawek określonych przez producenta. Tran zawiera bowiem substancje pożyteczne w konkretnych ilościach, ale kumulujące się w organizmie w przypadku nadmiaru i mogące wywołać negatywne skutki.
Unikajmy też raczej tranu w kapsułkach – z reguły zawiera on mniej kwasów Omega3, które ulegają rozkładowi pod wpływem światła. Tranu nie powinno się zażywać przez cały rok, a tylko w okresach zwiększonego zapotrzebowania na witaminę D i konieczności wzmocnienia organizmu. Olej z ryb nie jest, z przyczyn oczywistych, wskazany dla osób uczulonych na ten pokarm.
Redakcja poleca:
7 komentarzy
Pamiętam tran z dzieciństwa i bardzo niefajne wrażenia smakowe jakie były z nim związane. Pewnie większość osób w moim wieku zresztą ma niemiłe wspomnienia związane z piciem tranu hehe. Ale nie ma co zaprzeczać, że odporność potrafił zbudować i to na trwałych fundamentach. Dziś niestety w dobie zanieczyszczonego środowiska i śmieciowego żarcia o wysoką odporność trudno. Chyba trzeba będzie przeprosić się z tranem. Ehhh…
O tranie dziś niestety krążą bardzo sprzeczne opinie, z których nic nie wynika. Jedni zachwalają, inni mówią, że więcej szkodzi niż pomaga. Już nie wiadomo, co kupować, co zdrowe, a co nie.
Nie ma się co za bardzo przejmować tymi opiniami, o wielu rzeczach krążą takie sprzeczne opinie. Jak wahasz się – kupić czy nie kupić, to albo skorzystaj z innego środka na odporność (jest tego od groma) albo po prostu postaw na produkt dobrej jakości, bez sztucznych dodatków i z zaufanego miejsca połowu ryb.
Ja i mąż bierzemy tran w kapsułkach. Oboje mamy awersję od dzieciństwa. Być może gorsze rozwiązanie niż tran do picia ale muszę powiedzieć że kapsułki też robią swoje. Nie chorujemy i lepiej się czujemy.
Z tą szkodliwością tranu, o której się ostatnio mówi to takie trochę demonizowanie. Ja tam piłam jeden z tych tańszych a działał. Całą jesień i zimę nie chorowałam co dotąd u mnie nigdy się nie zdarzyło jeszcze.
Tran jest ok ale jak ze wszystkim trzeba z nim zachować umiar. Nie pić stale i nie w za dużych dawkach. Poza tym trzeba też zapewnić organizmowi inne składniki które budują odporność, a których w tranie nie ma.
Jak ktoś je dużo ryb to tran nie jest konieczny. W przeciwnym razie warto się wspomóc od czasu do czasu. A te niusy o szkodliwości tranu ja bym puszczał mimo uszu. Wystarczy zwracać uwagę na producenta i informacje na etykiecie i już.